Tarta z burakami
Pierwszy raz z wytrawną tartą, zwaną quiche'em, zetknęłam się podczas studenckich wakacji w Anglii. Nie mogłam zrozumieć jej fenomenu, tym bardziej, że pracując w barze, widziałam, co się do nich dodaje. Na pierwszy rzut okiem był to dla mnie śmietnik, zbiór resztek, czyli raczej nic zachęcającego do spróbowania. Aż w końcu uległam namowom kucharza i spróbowałam. I... przepadłam. Od tego momentu po prostu wsiąkłam w świat tart. Już nie nazywam ich 'śmietnikiem', a najwyżej 'kreatywnym wykorzystaniem resztek' (bo i takie tarty czasami popełniam), ale często są to po prostu wykwintne dania, idealne na przystawkę lub kolację.
Tak jest właśnie z tartą z nadzieniem z buraków i sera koziego. Proste, ale lekko wykręcone. Buraki są najpierw pieczone z dodatkiem octu balsamicznego. A i ser kozi zawsze dodaje potrawom szlachetności.
TARTA Z PIECZONYMI BURAKAMI I KOZIM SEREM
POTRZEBUJESZ:
na ciasto - średnica formy 29 cm:
300 g mąki, najlepiej krupczatki, ale może być i zwykła mąka
150 g schłodzonego masła
6 łyżek zimnej wody
szczypta soli
ok. 0,5 kg buraków (całe, ze skórką)
2 łyżki octu balsamicznego
2 łyżki cukru demerara
ok. 250 g sera koziego - może być rolada z pleśnią lub serek miękki
jogurt naturalny gęsty, duży kubek - może być typu greckiego
3 jajka
parmezan starty - około 2-3 łyżek, opcjonalnie
sól, pieprz czarny
JAK ZROBIĆ:
- rozgrzej piekarnik do 175 stopni C
- umyj buraki, ale ich nie obieraj, przełóż na folię aluminiową, skrop octem balsamicznym, posyp cukrem, dokładnie spakuj i włóż do piekarnika na około 1 godzinę - po upieczeniu buraki powinny być średnio miękkie
- w międzyczasie przygotuj ciasto - mąkę i sól przełóż do miski, dodaj kawałki chłodnego, twardego masła i szybko wyrób ciasto palcami - powstaną kawałeczki przypominające kruszonkę
- dodaj wodę i szybko zagnieć ciasto, uformuj kulę, włóż do woreczka, a następnie do lodówki na minimum 30 minut
- posmaruj formę na tartę masłem
- rozwałkuj ciasto i przełóż na formę nie zapominając o brzegach (powinny wystawać lekko ponad foremkę), nakłuj ciasto widelcem, przykryj papierem śniadaniowym i obciąż ziarnami fasoli
- piecz w temperaturze 175 stopni C przez 20 minut
- kiedy buraki lekko przestygną, obierz je i pokrój w plastry
- w misce wymieszaj jogurt z jajkami, solą i pieprzem i większość parmezanu
- kiedy ciasto wystygnie, ułóż na nim plastry buraka, ser i przenieś całość do piekarnika (cały czas ta sama temperatura)
- wlej masę jogurtowo-jajeczną i jeżeli trzeba rozprowadź równomiernie po całości, opcjonalnie posyp wierzch resztą parmezanu
- piecz około 40-45 minut, aż masa zetnie się całkowicie i zrumieni po wierzchu
- podawaj zaraz po wyciągnięciu z pieca
WSKAZÓWKI:
całość wygląda czasochłonnie, ale idealnie dzieli się na etapy - ciasto i buraki możesz przygotować znacznie wcześniej; tylko raz w życiu starałam się przenieść tartę zalaną masą jogurtowo-jajeczną z blatu roboczego do piekarnika i dzięki bałaganowi, jaki powstał, do końca życia będę pamiętać, żeby zalewać tartę już włożoną do piekarnika.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze!