Pasztet z gęsi, nie tylko na Święta

Idąc za ciosem ostatniej Wielkanocy postanowiłam wprowadzić coś nowego do menu i na te Święta. A że udało mi się kupić świeżą gęś, pomyślałam, że nie podam jej na świąteczny obiad klasycznie, pieczonej, ale w postaci pasztetu, którym będziemy mogli się cieszyć przez większość dni.

Pasztety zawsze wydawały mi się bardzo pracochłonne. To gotowanie, mielenie, mieszanie i wreszcie pieczenie. Nie wiadomo kiedy minął dzień. Ale od kiedy dzielę całość na dwa dni (I - gotowanie, II - mielenie i reszta) oraz jestem szczęśliwą posiadaczką elektrycznej maszynki do mielenia mięsa sprawy wyglądają całkowicie inaczej. Przecież połowa tej pracy robi się sama!



POTRZEBUJESZ:
1 cała gęś, około 3-3,5 kg, podroby opcjonalnie
3 średnie marchewki
3 średnie pietruszki (korzeń)
pół średniego selera (korzeń)
2 średnie pory, głównie biała część
duża cebula, opalona nad gazem
3 jajka
bułka tarta lub mała bułka wcześniej namoczona w mleku i odciśnięta
pęczek natki pietruszki (opcjonalnie)
liście laurowe, ziele angielskie, majeranek, pieprz cayenne (opcjonalnie), pieprz ziarnisty i mielony, sól

JAK ZROBIĆ:
  1. umytą i poćwiartowana gęś włóż do dużego garnka razem z marchewką, pietruszką, selerem, porami, cebulą, liśćmi laurowym, zielem angielskim, pieprzem ziarnistym i odrobiną soli
  2. zalej dużą ilością wody i gotuj bez przykrycia 2-3 godzin, aż mięso będzie bardzo miękkie
  3. wyciągnij mięso i warzywa z rosołu, odstaw do ostygnięcia - uwaga, nie wylewaj rosołu, będzie potrzebny
  4. oddziel mięso od kości, a następnie zmiel dwukrotnie razem z warzywami (średnie sitko)
  5. dodaj do mięsa jajka, bułkę, posiekaną natkę pietruszki, łyżeczkę majeranki, dużą szczyptę pieprzu cayenne, pieprz mielony i sól do smaku oraz około 1-1,5 litra bulionu (podgrzej go wcześniej, żeby rozpuścić tłuszcz)
  6. wymieszaj wszystko dokładnie - mięso powinno mieć konsystencję bardzo gęstej śmietany - i przełóż do nasmarowanych tłuszczem (idealnie tym z bulionu lub olejem roślinnym) foremek
  7. piecz w temperaturze 175 stopni C przez około 1,5 - 2h, aż będzie suchy w środku (sprawdź patyczkiem, tak jak ciasto - mięso nie może się do niego przykleić) i przyrumieniony na zewnątrz
  8. odstaw do całkowitego wystygnięcia - tak, wiem, to najtrudniejsza część zadania ;-)


WSKAZÓWKI:
- ilość warzyw możesz zawsze zmniejszyć - w zależności od własnych upodobań
- jeżeli lubisz pasztety bardziej gładkie, zmiel mięso trzy razy
- zanim pogrzejesz bulion, przed dodaniem go do mielonego mięsa, możesz zebrać z niego nawet i połowę tłuszczu - oczywiście jeżeli nie lubisz bardzo tłustych potraw
- do pieczenia tej ilości pasztetu potrzebne będą trzy średniej wielkości foremki 'keksówki'

Komentarze

Popularne posty