Jej pierwszy bal
Z początkiem stycznia Zosia poszła do przedszkola. Byłam przerażona. I tym jak ona to zaakceptuje i tym, że trochę poległam jako mama. Ona ma przecież niecałe 2,5 roku, a ja z kolei nigdy nie chodziłam do przedszkola...
Na szczęście, jak do tej pory, moje obawy były bezpodstawne. Często już z samego rana słyszę "mamo, wstawaj, idziemy do przedszkola". A kiedy tylko wysiada z samochodu biegnie do budynku nie oglądając się za siebie.
I chociaż do niektórych aktywności podchodzi jeszcze z rezerwą, to widać, że lubi tam chodzić.
Zuch Dziewczynka! Też byłam w Jej wieku, gdy szłam do przedszkola. Uwielbiałam tam chodzić, a mój brat miał nianię. Pozdrawiam Dziewczyny i Waszego Chłopaka.
OdpowiedzUsuń