Pozytywna odrobina nieróbstwa
“Idleness is not just a vacation, an indulgence or a vice. It is as
indispensable to the brain as vitamin D is to the body, and deprived of
it we suffer a mental affliction as disfiguring as rickets. The space
and quiet that idleness provides is a necessary condition for standing
back from life and seeing it whole, for making unexpected connections
and waiting for the wild summer lightning strikes of inspiration — it
is, paradoxically, necessary to getting any work done.” http://www.tylerwardis.com/busy-isnt-respectable-anymore/
Ach, nieróbstwo... Wspaniały stan, któremu staram się ostatnio oddawać znacznie częściej. Choć na chwilę. Dzięki niemu przypominają mi się różne ważne momenty.
Tamtego dnia zrobiliśmy sobie piknik. Prosty, smaczny i przede wszystkim inspirujący.
Dzięki wczorajszemu nieróbstwu, zrobiłam dziś wszystko, co zaplanowałam. W totalu jestem więc już na plusie. A jutro? Lista jest długa, ale nie przeraża jak wcześniej.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze!