Wegańskie wafelki (andruty)

W tym roku postanowiłam poświęcić część czasu tylko dla siebie. Zrobić coś nowego, spotkać nowych ludzi, nauczyć się czegoś... Po prostu wyjść z domu i choć przez chwilę nie myśleć o zwykłych codziennych sprawach. Była ceramika, fotografia, a niedawno kosmetyki naturalne. I może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że przy okazji robienia peelingu do ciała znalazłam przepis na wegańskie wafelki.

Idąc za ciosem postanowiłam wypróbować dwie wersje - cytrynową (a'la peeling) i czekoladową.

POTRZEBUJESZ:
1 paczkę wafli (andruty)

na krem cytrynowy:
200g cukru trzcinowego
120g oleju kokosowego
1-2 cytryny wyszorowane i sparzone (kolejność ma znaczenie!)

na krem czekoladowy:
10 łyżek miąższu kokosowego (np. taki)
szklanka ciepłej wody
czubata łyżka kakao
2-3 łyżki cukru trzcinowego

JAK ZROBIĆ:

• podziel wafle na dwie równe części
  
  krem cytrynowy:
• zetrzyj skórkę z cytryn i wyciśnij z nich sok
• w kąpieli wodnej podgrzej delikatnie olej - tylko tyle, żeby się rozpuścił
• następnie dodaj do niego cukier, sok i skórkę z cytryn i dokładnie wymieszaj
• sprawdź, jak smakuje i ewentualnie dodaj jeszcze soku i  skórki z cytryny (wszystko zależy od tego, jak dużych cytryn użyto)
• odstaw do ostygnięcia (najlepiej do lodówki), co jakiś czas mieszając całość
• kiedy masa stężeje, weź połowę wafli, posmaruj pierwszą warstwę dokładnie, od brzegu do brzegu, nakryj kolejną i postępuj tak do końca - ostatniej warstwy nie smarujemy, tylko przykrywamy nią poprzednią
  
  krem czekoladowy:
• za pomocą blendera wymieszaj miąższ kokosowy z wodą - wodę wlewaj stopniowo - aż powstanie gładki, lejący się krem
• dodaj kakao i cukier i wymieszaj wszystko na jednolitą masę
• sprawdź, jak smakuje i ewentualnie dodaj jeszcze cukru lub kakao
• odstaw do ostygnięcia (najlepiej do lodówki) nawet na całą noc
• kiedy masa stężeje, weź drugą połowę wafli i przekładaj ją kremem jak poprzednio*
  
  
• oba kawałki poprzekładanych wafli ułóż na równej powierzchni, obciąż np. deską do krojenia i odstaw na kilka godzin lub nawet na całą noc
• następnie pokrój na mniejsze kawałki i gotowe!

*moja masa była jeszcze dość płynna, stąd wsiąkła w wafle i wyszły one znacznie niższe plus nie były tak chrupkie jak cytrynowe