Rabarbar pod kruszonką

Uwielbiam rabarbar i uwielbiam owoce zapiekane pod kruszonką. Kiedyś w jednym z hoteli podawano taki bardzo ekonomiczny deser praktycznie na każdą kolację. Bazę stanowiły owoce z poprzednich posiłków, ale nikt się na to nie obrażał. Do tego sos waniliowy, lody lub jogurt naturalny i przynajmniej mi nic więcej nie było trzeba.

Na początku sezonu pod kruszonką jest u nas sam rabarbar, potem rabarbar z truskawkami, potem truskawki z brzoskwiniami,  malinami, jeżynami. Jesienią wchodzimy w śliwki, gruszki i jabłka, a zimą w mrożonki. I tak zataczamy koło, żeby znowu cieszyć się samym rabarbarem.

POTRZEBUJESZ:
ok. 750g rabarbaru
75g cukru zwykłego lub trzcinowego demerara
3 łyżki mąki
3 łyżki otrąb owsianych

na kruszonkę:
100g mąki
100g płatków owsianych
50g cukru trzcinowego demerara
50g cukru białego
100g masła idealnie miękkiego
*możesz również dodać siekane orzechy, mielony cynamon, wanilię lub inne ulubione przyprawy

JAK ZROBIĆ:

1. umyj i obierz rabarbar, pokrój go na plastry grubości ok. 1cm
2. w naczyniu do zapiekania wymieszaj rabarbar z cukrem, mąką i otrębami - jeżeli owoce wydzielają dużo soku, możesz dodać odrobinę więcej i mąki i otrąb
3. z mąki, płatków, cukru i masła przygotuj kruszonkę - połącz rękoma wszystkie składniki tak, aby pojedyncze grudki nie  były większe niż 1cm3
4. przykryj owoce kruszonką
5. wstaw do piekarnika - ze względu na gliniane naczynie, w którym najczęściej zapiekam owoce całość wstawiam do zimnego piekarnika ustawiając docelową temperaturę na 175 stopni C, czas pieczenia - ok. 45 minut
6. wyciągnij, kiedy kruszonka będzie już zarumieniona, a owoce jeszcze wyczuwalne pod widelcem (zakładam, że nie lubisz owocowej 'papki')
7. podawaj od razu lub po ostygnięciu - obie wersje są dobre