Ogarniamy się, czyli kotleciki po grecku
Uff, mieliśmy ostatnio strasznie dużo pracy. Wczoraj po prostu padłam i 'nie było mnie' prawie 12 godzin! Już nie pamiętam, kiedy ostatnio spałam tak długo i mocno, nie słysząc nawet Zośki domagającej się mleka.
Na szczęście możemy wracać powoli do normalności i cieszyć się nową potrawą:
Przepis wydarłam z 'Twojego Stylu', ale nie wiem, z którego numeru - dopiero teraz zobaczyłam, że akuratnie na tych stronach nie ma żadnego oznaczenia numeru. Szkoda i nauczka dla mnie na przyszłość.
POTRZEBUJESZ - PRZEPIS ORYGINALNY:
6-9 kotlecików jagnięcych z kostką
2 łyżeczki suszonego oregano
3 łyżki soku z cytryny
łyżka soli morskiej
łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu
3 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki siekanej natki pietruszki
JAK ZROBIĆ:
- osusz mięso papierowym ręcznikiem, natrzyj każdy kotlet solą, pieprzem, oregano
- rozpal dobrze grill lub nagrzej piekarnik w funkcji grilla do 200 stopni C
- skrop mięso oliwą, piecz 3-4 minuty z każdej strony
- wyłącz piekarnik, zostaw w nim mięso na 5 minut - jeśli przyrządzasz mięso na grillu, wygaś go i pozostaw kotleciki na ruszcie też 5 minut
- skrop sokiem z cytryny, posyp pietruszką, serwuj ciepłe
MOJA DROBNA MODYFIKACJA:
Z oliwy, soku z cytryny, soli (znacznie mniejszej ilości), pieprzu i oregano zrobiłam marynatę. Mięso macerowało się przez ok. godzinę. Zamiast rusztu była patelnia grillowa, a reszta już bez zmian.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze!