Cytrynowe ciasto z cukinii
W
zeszłym roku zachwycałam się czekoladowym ciastem z cukinią, a w tym roku
koleżanka podesłała mi przepis na cytrynowe. I stało się – klasyczne ‘masz babo
placek’. Nie umiem zdecydować, które lepsze… Już nie pamiętam, co działo się z
czekoladowym, ale to cytrynowe z dnia na dzień staje się lepsze. Wilgotniejsze,
cięższe… Idzie w stronę brownie tyle, że cytrynowego. Jest mega! Jeżeli zamierzacie obdzielić nim rodzinę lub przyjaciół, to od razu róbcie z
podwójnej porcji.
CYTRYNOWE CIASTO Z
CUKINII
wg przepisu od www.butternutbakeryblog.com
POTRZEBUJESZ:
1,75 szklanki mąki
0,5 łyżeczki soli
1 łyżeczka proszku do
pieczenia
0,5 łyżeczki sody
oczyszczonej
0,75 szklanki i 2
łyżki stołowe cukru (u mnie demerara)
1 łyżka startej skórki
z cytryny (cytryny wyszorowane i wyparzone – 2-3 sztuki)
0,33 szklanki oleju
roślinnego (u mnie rzepakowy)
0,25 szklanki
śmietanki kokosowej – to ta tłusta warstwa na górze przy otwieraniu puszki
mleka kokosowego; możesz ją również uzyskać miksując 2 łyżki musu kokosowego z
0,25 szklanki wody (taki mus dostaniesz np. w Rossmann’ie lub w sklepach z
ekologiczną żywnością)
1 łyżeczka ekstraktu z
wanilii
2 duże jajka
2,5 łyżki stołowej
soku z cytryny (z 1-2 cytryn)
1 szklanka startej na
mniejszych oczkach cukinii
JAK ZROBIĆ:
1. w dużej misce wymieszaj wszystkie
suche składniki (mąka, sól, proszek do pieczenia, soda)
2. w drugiej misce wymieszaj cukier ze skórką
cytrynową, dodaj olej, śmietankę kokosową, ekstrakt z wanilii, jajka, sok z
cytryny – wymieszaj i następnie dodaj do tej masy startą cukinię i znowu
wszystko razem wymieszaj
3. do mokrej masy dodawaj stopniowo
suche składniki i całość porządnie połącz
4. przełóż ciasto do formy do pieczenia
wyłożonej papierem do pieczenia (może być keksówka lub tortownica) i wstaw do
piekarnika – 175 stopni C, termoobieg, ok. 45 minut, aż patyczek, który włożysz
do środka, będzie całkowicie czysty
5. po wystudzeniu możesz opcjonalnie
polać całość cytrynowym lukrem – u mnie go nie ma w ramach ograniczania ilości
kalorii ;-)
Super napisane. Musze tu zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) i zapraszam!
Usuń