Comber jagnięcy wolno pieczony


Wielu naszych klientów pyta mnie co zrobić z jagnięcym tłuszczem i jak bardzo trzeba go usuwać. Dlatego dzisiaj poza samym przepisem postanowiłam pokazać Wam, w jaki sposób sama przygotowuję jagnięcinę, żeby na końcu otrzymać takie danie:



Lubię mięso, uwielbiam jagnięcinę, ale nie lubię tłuszczu. Szczególnie takiego, jak w przypadku jagnięciny, który nie stopi się, a zamieni w galaretkę. Dlatego przed obróbką cieplną wycinam wszystko, co mogę. Zazwyczaj zajmuje mi nawet dobre pół godziny, ale na etapie jedzenia już nie muszę nic więcej robić. Jeżeli nie jesteście tak rygorystyczni, to jak powiedział jeden z naszych przyjaciół, możecie pozostawić praktycznie wszystko i wyeliminujecie ewentualny nadmiar tłuszczu na talerzu.

Ci, którzy należą do pierwszej (mojej) szkoły, wziąwszy do ręki taki comber:


poświęcą mu jednak trochę czasu i na końcu otrzymają mniej więcej tak wyglądający kawałek czystego mięsa:


COMBER JAGNIĘCY WOLNO PIECZONY

POTRZEBUJESZ:
2-3 kawałki combra jagnięcego z kością, każdy ok. 0,5 kg (u nas jeden kawałek na osobę)
ostra marynata wg przepisu jaki znajdziesz tutaj
woda

JAK ZROBIĆ:
  1. nagrzej piekarnik do 160 stopni C
  2. umyj mięso i przygotuj według swoich preferencji (patrz wstęp wyżej)
  3. włóż mięso do brytfanny i natrzyj marynatą z każdej strony
  4. włóż całość do rozgrzanego piekarnika i zostaw na 35 minut, następnie wlej wodę (do wysokości około połowy wysokości mięsa) i kontynuuj pieczenie jeszcze przez 2-3 godziny, co godzinę polewaj mięso powstającym sosem i ewentualnie dolewaj wrzątek
  5. kiedy mięso będzie już bardzo miękkie, wyciągnij brytfannę z piekarnika i odstaw je na 10-15 minut przed krojeniem
 
 

WSKAZÓWKI:
idealnie byłoby pozostawić mięso w marynacie na kilka godzin (nawet na całą czas) przed pieczeniem, ale w przypadku tej metody i tej konkretnie marynaty możecie piec je od razu, efekt i tak będzie wyśmienity; umyte wcześniej ziemniaki dołożyłam do brytfanny ma około godzinę przed wyjęciem mięsa

Komentarze

Popularne posty