Cannelloni ze szpinakiem

Ten przepis jest jak wizyta w pracowni krawieckiej - tak krawiec kraje, jak mu materii staje. Są świeże pomidory, można zrobić sos ze świeżych. Można pójść krok dalej i najpierw upiec je w piekarniku. Masz tylko passatę czy pomidory w puszcze, też będą dobre. Można dołożyć czosnek, dla wrażliwszych można ominąć. Szpinak może być świeży lub mrożony... Nie masz cannelloni, masz płaty do lazanii lub duże muszle - też mogą być. Za każdym razem będzie smakować nieco inaczej, ale zawsze będzie super! To Ty zdecydujesz, co wykorzystasz i nie bój się, po prostu idź za głosem serca... lub żołądka.



CANNELLONI ZE SZPINAKIEM
porcja na 3-4 osoby

POTRZEBUJESZ:
opakowanie makaronu cannelloni - to takie duże rurki
dwie paczki mrożonego szpinaku lub bardzo duży kosz świeżego
około 1L passaty pomidorowej (mogą być również pomidory z puszki)
250g sera ricotta
niewielką cebulę
1-2 ząbki czosnku - opcjonalnie
1 łyżkę oliwy
sól, pieprz, mieloną gałkę muszkatołową
starty parmezan

JAK ZROBIĆ:
  1. przygotuj szpinak - mrożony: wrzuć na patelnię, rozmroź i odparuj maksymalnie wodę / świeży - umyte liście najpierw zblanszuj, posiekaj, wrzuć na patelnię i również maksymalnie odparuj wodę
  2. kiedy szpinak nieco przestygnie, przenieś go do blendera, dodaj ricottę, sól, pieprz i dużą szczyptę gałki muszkatołowej - wymieszaj wszystko dokładnie i dopraw do smaku
  3. w międzyczasie przygotuj sos pomidorowy - pokrój drobno cebulę, podsmaż ją na oliwie, opcjonalnie dodaj czosnek i na końcu pomidory - podduś całość i dopraw solą i pieprzem
  4. przygotuj spore naczynie do zapiekania - na spodzie rozsmaruj 3-4 łyżki sosu pomidorowego
  5. nadziej surowe rurki makaronowe farszem ze szpinaku i ricotty - robię to przy pomocy małej łyżeczki lub rękawa cukierniczego
  6. układaj rurki w naczyniu, jedna przy drugiej, aż do wykorzystania całego farszu lub makaronu
  7. całość polej pozostałym sosem pomidorowym tak, żeby dokładnie pokrył makaron
  8. wstaw do piekarnika, temperatura 175 stopni C, na około 30-45 min pilnując, żeby wierzchnia warstwa makaronu nie spaliła się zanadto (jeżeli trzeba możesz przykryć naczynie folią aluminiową)
  9. przed wyjęciem z piekarnika upewnij się, że makaron jest miękki, podziel na porcje i każdą posyp startym parmezanem
Wskazówka - zarówno farsz, jak i sos powinny być dobrze przyprawione - nawet tak lekko 'za bardzo'. Pamiętaj, że makaron jest surowy, więc 'wyciągnie' część tych przypraw. 

P.S. Chcesz dowiedzieć się, dlaczego przepis skojarzył mi się z pracownią krawiecką - zajrzyj do nas na Instagram

Komentarze

Popularne posty