Pęczotto z groszkiem i wędzonym boczkiem

Kiedyś niania Zosi zrobiła nam zasmażaną kapustę. Była cudowna, aksamitna. Nigdy jeszcze tak dobrej nie jadłam. Rozpływałam się w zachwytach, gdy nagle M. stwierdził:
- Tylko nie pytaj niani, ile dała do tej kapusty masła.

Oczywiście wiedział, że zaraz widelec zawiśnie w powietrzu, a na mojej twarzy pojawi się przerażenie. Już było wiadomo, że musiało go być D U Ż O O O O O!!!!!! No cóż, prawie kostka masła na średniej wielkości kapustę. Przerażenie na mojej twarzy szybko zmieniło się w konsternację. Co robić dalej? Zostawić czy skończyć? Tak dużo kalorii, ale i taka smaczna. W końcu postanowiłam odpuścić. W końcu od jednej porcji nie utyję zbyt dużo...



Z pęczottem niestety jest podobnie - jego smak jest wprost proporcjonalny do ilości użytego masła. Na końcowym etapie trzeba po prostu zamknąć oczy, wziąć łyżkę i masło do ręki i dodawać tak długo, aż poczuje się, że masło zostaje nam na języku. I mimo że ogólnie nie lubię masła ani żadnego innego tłuszczu w dużej ilości, to przy tym daniu inaczej się nie da.

PĘCZOTTO Z GROSZKIEM I WĘDZONYM BOCZKIEM

POTRZEBUJESZ:
150g wędzonego boczku pokrojonego w kostkę lub drobne paseczki
400g groszku (może być mrożony)
1 średnia cebula
masło klarowane - ilość musicie ustalić sami
300g kaszy jęczmiennej typu pęczak
woda
sól, czarny pieprz
parmezan - opcjonalnie


JAK ZROBIĆ:
  1.  w średniej wielkości garnku zagotuj wodę; kiedy zacznie wrzeć, wrzuć kaszę - do tego dania kaszę łatwiej będzie gotować w dużej ilości wody, tak jak makaron; odcedź kaszę, kiedy będzie al dente (bardzo elastyczna) - po około 5-10 minutach gotowania w zależności od gatunku kaszy
  2. weź głębszą patelnię i rozgrzej na niej odrobinę masła klarowanego, wrzuć boczek i smaż na dużym ogniu
  3. w międzyczasie obierz cebulę i pokrój w małą kostkę; dorzuć na patelnię, kiedy boczek zacznie się robić brązowy;  smaż jeszcze trochę, aż cebula stanie się miękka i lekko złota
  4. zmniejsz ogień i wsyp na patelnię groszek, świeży łuskany lub mrożony, podlej odrobiną wody i przykryj; gotuj, aż groszek stanie się miękki (dolej odrobinę wody w razie potrzeby); UWAGA: przed dodaniem kaszy koniecznie odparuj wodę
  5. na końcu dodaj ugotowaną wcześniej kaszę, łyżkę masła klarowanego, pieprz i sól i smaż całość jeszcze kilka minut stale mieszając
  6. ściągnij z ognia, przypraw do smaku solą i pieprzem, dodaj tyle masła, aż poczujesz przyjemny maślany smak
  7. na końcu posyp garścią tartego parmezanu

Komentarze

  1. Niestety tłuszcz jest nośnikiem smaku, masło to tłuszcz, który ma smak sam w sobie, ja bez masła żyć bym nie mogła (tzn mogłabym bo jak Syncio nie mógł to i ja nie mogłam) albo przynajmniej cierpiałabym srodze :)
    pęczotto w takiej wersji pożarłabym nawet na śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze!

Popularne posty