Emilka z Magicznego brzozowego wzgórza

Kiedy byliśmy mali, dostawaliśmy z bratem przytulanki od mamy, robione jej własną ręką. Najbardziej pamiętam dwa małe delfiny, czerwony dla mnie i niebieski w kropki dla mojego brata. Przeżywaliśmy wtedy okres fascynacji 'Delfinem Um' (czy ktoś jeszcze pamięta???). Nasze delfiny były zrobione z resztek materiałów, wypchane czym się dało, a właściwie 'tym, co było dostępne' i służyły nam przez długie lata. Nasze ukochane nocne przytulanki! Pamiętam, że delfin mojego brata w końcu się podarł i była to całkiem duża tragedia.

Wchodząc w świat blogów, okryłam przytulankowe cuda, jakie potrafią zrobić blogerki (głównie to są jednak 'one'). Wymarzyłam sobie, że kiedyś zamówię taką przytulankę zrobioną specjalnie dla Zosi. Tyle, że tych pięknych rzeczy jest takie mnóstwo, że aż trudno się zdecydować i jakoś nigdy nie doszłam do etapu zamawiania. Aż trafiłyśmy na jarmark z okazji otwarcia Chaty nad Wisłokiem.



Tam, chyba nawet na pierwszym od brzegu stoisku (brawo za wybór stoiska! idealne z punktu widzenia sprzedaży!), spotkałyśmy z Zosią właścicielkę Magicznego brzozowego wzgórza i jej cudne misie. Wełniane (lub z innej włóczki), wypchane atestowanym niealergizującym wypełniaczem, które można prać (pamiętając o zasadach prania wełny/włóczki), z noskami i oczami haftowanymi włóczką, czyli super bezpieczne nawet dla bardzo małych dzieci. I jeszcze przecudnie nazwane! Zosia od razu chwyciła za misia dziewczynkę w różowej kamizelce, która nomem omen miała na imię Emilka - tak jak jej przyjaciółka z przedszkola.

Tamtego dnia obiecałam Zosi, że możemy kupić na targu jakąś zabawkę, ale tylko jedną. I mimo, że kilka rzeczy przykuło jej wzrok, to jednak Emilka wygrała i pojechała z nami do domu. A ja przy okazji poznałam niesamowitą kobietę z niesamowitym szydełkowym talentem. Zaglądnijcie do Magicznego brzozowego wzgórza , żeby przekonać się, jakie jeszcze robi cuda.

Komentarze

  1. Piękne misie :) Trzeba było zawitać w moje skromne progi. Robię misie na szydełku i inne maskotki na zamówienie także. Tymczasem zapraszam na candy do mnie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze!

Popularne posty